Im bardziej poznaje ISO 9001, zaczynam coraz bardziej dostrzegać jej prostotę i piękno. Brzmi to może dla wielu dziwnie, ale zachwyca mnie jej uniwersalność, a zarazem podanie możliwych rozwiązań. Norma prezentuje np. idealny sposób do nadzoru produkcji. Nie potrzebujesz nic więcej. Pokażę Ci dzisiaj interpretacje punktu ISO 9001 8.5.1
Dla wielu pierwsze zetknięcie z ISO 9001 jest brutalne. Sam pamiętam moje pierwsze czytanie… nie zrozumiałem za wiele.
Lata spędzone na produkcji i w jakości oraz studiowanie ISO 9001, pokazało mi jak tak na norma jest piękna.
Dlaczego piękna? Bo można ją zastosować w każdej firmie produkcyjnej czy usługowej.
Można zastosować ten sam framework i oczekiwać dobrej jakości.
Tak, bo stosowanie w rzeczywistości wszystkich zasad z ISO 9001 sprawia, że organizacja ma dobrą jakość produktów. Co za tym idzie coraz lepsze produkty i większe zainteresowanie rynku. Nazywa się to reakcją Deminga – pisałem o tym TUTAJ.
Niemniej jednak trzeba przejść przez te bolesne początki i patrzeć na firmę oczami ISO 9001. Zaraz popatrzymy wspólnie przez pryzmat punktu 8.5.1
Wiekszość naszych czytelników pracuje w produkcji, więc skupimy się na tej części.
Punkt 8.5.1 Zawiera swoistego rodzaju checklistę do prawidłowego nadzoru produkcji.
Może ona posłużyć do projektowania nowych procesów produkcyjnych, do sprawdzenia i „wyprostowania” kiepskiego procesu.
Będzie też świetnym wejściem do audytu procesu produkcyjnego.
Powiem więcej (w zasadzie napiszę), ISO 9001 8.5.1 to świetne wejście do audytów warstwowych robionych raz na tydzień.
Nie przedłużajmy, co jest takiego fantastycznego w tym punkcie 8.5.1?
Jeżeli rozumiesz tak jak ja, w całości ten punkt możesz zakończyć czytanie. Jeżeli jednak nie, to śpieszę z tłumaczeniem.
Już nie będę pisał tych punktów 1 i 2, są u góry.
Zacznijmy od zrozumienia udokumentowanej informacji. Jest to po prostu forma przekazywania informacji w sposób udokumentowany. Powinniśmy posiadać dokument.
Co to oznacza konkretnie w tym punkcie? Odpowiedzmy sobie na pytanie — Gdzie są zapisane właściwości wyrobu? A no właśnie na:
Co w związku z tym? To, że powinniśmy mieć dostępne dokumenty, dzięki którym produkujemy zgodne produktu.
Przecież to totalnie logiczne. Tylko szaleniec będzie zlecał produkcję operatorom bez rysunków technicznych czy specyfikacji produktowych…
Nawet gdy posiadasz dokumentację techniczną, coś może pójść nie tak. Dlatego konieczne jest monitorowanie kluczowych wyników dla procesów:
Norma nie narzuca tych zakresów tematycznych. Możecie stosować coś innego. Co może kryć się pod wskaźnikami jakościowymi? Scrap Rate, FPY, Rework rate — wybierz to co odpowiada (TUTAJ znajdziesz 26 wskaźników). Co będzie w produktywność? Może OEE, może OTD, może po prostu Cel i Wykonanie ilościowe? To pozostawiam Tobie.
Jak widzisz, trudno sobie również wyobrazić produkcję, bez wskaźników. Temat prosty — Zasoby do monitorowania (narzędzia i ludzie).
Punkt ten wiąże się mocno z punktem b, po prostu nie wystarczy określić, co mierzymy i jak często. Trzeba to jeszcze robić.
Dodatkowo powinniśmy zdefiniować w prosty sposób, co jest akceptowalne, a co nie jest akceptowalne i jakie działania podejmować w tym drugim kroku.
Myślę, że może to być fajny punkt dla pracowników :). Nie można wymagać od ludzi, aby produkowali na starych i niedostosowanych maszynach. Wg ISO 9001 właściciel procesu MUSI zapewnić odpowiednią infrastrukturę pracy i MUSI zapewnić odpowiednie zasoby.
Wydaje się to logiczne, ale słyszałem wiele historii, gdzie podejmowano próby produkowania na byle czym… czy mierzenia i sprawdzania jakości byle jakim sprzętem, który się po prostu do tego nie nadawał.
Podobnie z zasobami ludzkimi… osoba pracująca na danym stanowisku musi posiadać odpowiednie kompetencje lub musi być przeszkolona. Nie możemy wymagać od tokarza, że jutro zacznie spawać, bo potrzebujemy więcej spawaczy.
Analizując ten punkt, musimy sobie odpowiedzieć, czy posiadamy ZASOBY do pracy czy TYLKO AMBICJE I CHĘCI… Bez zasobów się nie uda.
Ten punkt to po prostu sprawdzenie, czy to co sobie zaplanowaliśmy i wdrożyliśmy, zadziała. Jeżeli tak, warto robić audyty okresowe. Kto pracuje w produkcji, wie, że coś takiego jak STAŁY proces nie istnieje.
Ilość zmiennych, bardzo mocno wpływa na przestrzeganie standardów, zasad oraz podejście do jakości. Dlaczego niezbędny jest cykliczne sprawdzenie.
Najlepsze w tym wypadku będą po prostu Audytu.
Moim zdaniem najciekawszy i najpotrzebniejszy punkt w tyn zestawieniu. Niestety w wielu firmach zarządzanie ryzykiem nie istnieje. Póki się produkuje, to jest dobrze… jak się zepsuje, to naprawimy.
Pisałem już wcześniej, że ISO 9001 to idealny przepis na sukces w firmie. Wystarczy stosować się do wytycznych…
Pytanie ile firm realnie robi analizę ryzyka procesu? W jak wielu aspektach pomogłoby to uniknąć problemów na miejscu, problemów u klienta, strat finansowych i wizerunkowych.
Dlatego róbmy tę analizę ryzyka, aby zapobiegać błędom ludzkim. Bo człowiek nie jest robotem, dyscyplinowanie go, karanie, na niewiele się zda, jeżeli mamy dziurawe procesy produkcyjne.
Zamiast tego zróbmy: FMEA, Macierz Ryzyka, SWOT lub inną metodę, która pozwoli nam zminimalizować błędy ludzkie.
Warto też poznać parszywą dwunastkę, lepiej się wówczas rozumie błąd ludzki. – Tutaj jest mój artykuł.
Kiedy nasz produkt jest gotowy? Kiedy może jechać do klienta? Czy jest to po kontroli ostatecznej? Czy taka kontrola nie występuje (nie musi oczywiście)?
Jak wygląda nasza relacja z klientem i przekazane produktu? (zewnętrznym lub wewnętrznym, czyli kolejnym procesem/działem w firmie )
Czy istnieją zdefiniowane procesy reklamacyjne?
Odpowiadając sobie na te pytania, ustalasz procedurę zwolnienia wyrobu. Temat również wydaje się prosty. Nie wyobrażam sobie sprawnie działającej firmy bez tak ważnych procesów.
Jeżeli mogę Ci podpowiedzieć idealny proces zarządzania reklamacjami, przeczytaj koniecznie mój wpis.
Bolało? Chyba trochę mniej, niż jak się to czyta za pierwszym razem 😂. Mam nadzieję, że moja interpretacja pomoże Ci nie tylko z tym punktem.
Chcę pokazać Ci, że ISO 9001 jest piekielnie logicznie. Nie potrzeba tutaj wydumanych frazesów, doktoryzowania się, tylko PROSTEJ LOGIKI.
i jak najwięcej LOGIKI ci życzę droga czytelniczko i czytelniku.
Sprawdź nasze kompleksowe szkolenie online w formie nagrań wideo i konsultacji z autorem