2 comments
Bardzo przydatny artykuł. Podcast ułatwia sprawę. Poruszę o również o podesłanie formatek o których mowa w materiale. Pozdrawiam
Pragnę, aby każdy potrafił dobrze rozwiązywać skomplikowane problemy. Dlatego właśnie powstanie seria wideo, podcastów oraz tekstów na temat metody 8D, ale innej treści niż możesz się spodziewać. Tutaj otrzymasz same praktyczne informacje, bez lania wody, bez teoretyzowania. Pokazuje jak dobrze rozwiązywać skomplikowane problemy produkcyjne. Metoda 8D – Punkt 0D od tego zaczniemy nasz cykl rozwiązywania problemów. Zapraszam
Wiele osób nawet nie wie, że taki punkt istnieje, a szkoda. Dlaczego? Ponieważ to jak zachowasz się gdy pojawi się problem, jest kluczowe dla dalszego przebiegu dochodzenia. Zacznijmy od wejścia, gdzie może pojawić się problem?
Wejściem do problemu może być:
W przypadku wystąpienia jednego z powyższych problemów należy zastosować odpowiednie filtry. W przypadku niezgodności trzeba działać szybko, ale nie pochopnie. Nie można bazować na opiniach, ale na faktach! Na podstawie opinii osób zgłaszających problem należy szukać faktów. Jak to zrobić?
Zastosować GEMBA – termin zapożyczony z lean managment – pójść na miejsce zdarzenia i zobaczyć na własne oczy co się dzieje. Może się okazać, że zgłoszony problem nie jest tak naprawdę problemem. Najlepszy pogląd na sytuację daje połączenie informacji niewerbalnych (e-mail), werbalnych (telefon) z tym co zobaczysz na własne oczy na miejscu. W ten sposób najłatwiej uzyskać pełen obraz sytuacji.
Jeżeli sam zauważasz niepokojące sygnały z procesu i podejrzewasz, że może występować problem, zanim poinformujesz o tym organizację, zorganizuj spotkanie wewnętrzne. Spotkanie zorganizuj z osobami zaangażowanymi bezpośrednio w proces (operator, brygadzista, kierownik, właściciel procesu) w celu potwierdzenia swoich przypuszczeń lub rozwiania wątpliwości.
Pozwala to m.in. na zbudowanie dobrych relacji ze współpracownikami. Być może problemem jest niewiedza pracownika, błąd ludzki lub brak odpowiednich szkoleń i problem można rozwiązać w sposób etyczny wewnętrznie, analizując później ilość zainfekowanych sztuk itd. Nie należy zakładać, że ktoś robi coś celowo źle i robić z tego powodu panikę na całą firmę.
To szkodzi relacjom i buduje złą kulturę ukrywania błędów. Powstaje jakościowy terror – który powoduje strach przed przyznaniem się do błędu, tuszowanie błędów i w konsekwencji obniżenie jakości. Ludzkie podejście przynosi lepsze efekty.
Rejestr to prosta tabela zawierająca wszystkie niezbędne informacje na temat problemu np. data zgłoszenia, osoba zgłaszająca, miejsce wystąpienia problemu itd. Pozwala on uporządkować wszystkie informacje na temat problemu (nie trzeba trzymać wszystkiego w głowie) oraz tworzy pewnego rodzaju bazę danych na temat problemów występujących w firmie.
W miarę występowania kolejnych problemów w trakcie swojej pracy wpisuj je w kolejne wiersze rejestru. Po pewnym czasie może się okazać, że dany problem się powtórzył, możesz wówczas łatwo sięgnąć do rejestru i odświeżyć sobie pamięć.
Jeżeli przy pierwotnym pojawieniu się problemu nie byłą stwierdzona niezgodność tylko np. niezrozumienie wymagań przez pracownika to w chwili obecnej masz dane, żeby podejrzewać, iż jest podobnie. Systematyczność teraz ułatwia pracę później!
W przypadku wystąpienia problemu należy poinformować osoby odpowiedzialne za dany obszar (czasami najważniejsze osoby w firmie) w sposób jasny, prosty i etyczny. Przekaz informacje tak, żeby każda osoba nawet nie związana bezpośrednio z produktem i jakością zrozumiała o co chodzi.
Zarówno teraz, jak i przez całą sekwencję metody 8D nie oceniaj nikogo. Nie pisz stanowczych tez i swoich opinii na temat problemu, bo na tym etapie masz za mało informacji. Przy takiej komunikacji należy bazować na faktach i danych – nie oceniać!
E-mail z komunikatem powinien zawierać takie informacje jak:
Przygotowałem również dla Was szereg narzędzi do tego punktu:
Jeżeli chcesz je otrzymać – możesz je pobrać TUTAJ
Najważniejsze w przypadku wystąpienia problemu to nie panikować, z zachować spokój i chłodny umysł. Pamiętaj o weryfikacji na początku zgłoszenia problemu. Gdy już zaalarmujesz organizację, a co gorsza klienta o problemie i okaże się, że to jednak nie jest problem… Będzie bardzo, bardzo trudno. Uwierz mi na słowa. Firma traci wizerunek w oczach klienta, a Ty tracisz wizerunek w oczach przełożonych.
Photo by Lerone Pieters on Unsplash
Metoda 8D jest najlepszą metodą do rozwiązywania problemów. Bazuje ona na PDCA oraz na dobrych standardach, które wyszły z wojska amerykańskiego. W skrócie można ją opisać następująco:
Logika podpowiada, aby rozpocząć od kroku pierwszego 8D. Mało kto jednak wie, że istnieje jeszcze krok 0D i jest to częsty błąd osób, które zaczynają swoją przygodę z tą metodą. Co więcej, wpływa on na wyniki całego procesu rozwiązywania problemów. Aby jeszcze lepiej zagłębić temat, zapoznaj się z przygotowanymi przeze mnie materiałami, m. in. złożoną mapę całego procesu rozwiązywania problemów metodą 8D, formatki mailowe, elementy związane z rejestrem niezgodności problemów, aby ułatwić sobie pracę inżyniera jakości w tym obszarze.
Krok pierwszy zaczyna się tam, gdzie pojawiają się sygnały wskazujące na istnienie problemu. Zawiera on wszystko to, co musisz zrobić w przypadku pojawienia się problemu. Co może być “wejściem do problemu”?
Po określeniu wejść do problemu, można rozpocząć analizę 8D. Przede wszystkim należy szybko zgromadzić jak najwięcej danych na temat problemu. Nie można bazować tylko na opiniach. To bardzo ważne, aby rozgraniczyć czym jest opinia, a czym są fakty. Będziecie mieli mnóstwo opinii na temat danego problemu, np. tu jest coś z tym źle, tu zawsze było inaczej, itp. Na tym etapie nie można przejść do punktu, gdzie weryfikuje się dokładnie problem i określa, czym on jest, ponieważ nie ma na to czasu.
Aby wyciągnąć jak najwięcej danych i faktów z informacji można wykorzystać metodę GEMBA. W skrócie jest to udanie się do miejsca zdarzenia i zobaczenie na własne oczy, co tam się dzieje. Nie dopuszczajcie do sytuacji, w której będziecie wydawać dyspozycję oraz startować z 8D bez odchodzenia od biurka. Bardzo ciężko jest odkręcić sytuację, w której stawiacie całą firmę na nogi. Tym samym możecie dużo stracić w oczach innych. Słowo pisane daje bardzo mały przekaz danej sytuacji. Słowo mówione również. Jednak gdy połączysz to ze swoim zmysłem wzroku, daje Ci to dużo lepszy ogląd na sytuację.
Jeśli natomiast sami dostrzegacie jakiś problem, to porozmawiajcie z osobami zaangażowanymi w proces na spotkaniu wewnętrznym. W ten sposób przedyskutujecie wszelkie wątpliwości na dany temat i ustalicie możliwe, najlepsze rozwiązania. To również buduje zdrowe, dobre relacje. Nie ukrywajcie błędów i pomyłek, miejcie podejście ludzkie. Większość osób przychodzi do pracy po to, aby dobrze wykonać swoje obowiązki i wrócić do domu. Jeśli będzie się wytykać każde najmniejsze potknięcie, to spotkacie się ze strachem przed przyznaniem się do błędu.
Jeśli już przeprowadzisz takie spotkanie wewnętrzne, jednak poczujesz, że coś jest nie tak, ktoś owija w bawełnę, a problem jest poważny – wtedy należy poinformować organizację.
Warto mieć takie narzędzie, gdy jesteś inżynierem jakości klienta, procesu czy też dostawcy. Wypełnienie rejestru nie zajmuje wiele czasu, a niejednokrotnie może uratować Ci skórę. Rejestr niezgodności to prosta tabela zawierająca informacje, takie jak:
Na początku możecie mieć tylko połowę tych pól wypełnionych, ale to i tak dużo informacji. Co ważne, nie trzymać tego wszystkiego w głowie, przechowujecie to w uporządkowanej i klarownej tabeli, która nie zapomina z czasem. Jest to praca systematyczna i nie zajmuje wiele czasu, a warto dla rezultatów jakim jest mniej stresu i pracy w przyszłości.
Wyobraź sobie sytuację, w której masz już taką bazę danych rozbudowaną przez rok swojej pracy. Po 6 miesiącach ktoś zgłasza problem, który już był przez was rozpatrywany. Z tabeli dowiadujecie się, że stwierdziliście wtedy iż nie była to niezgodność, tylko brak zrozumienia standardów przez osobę zgłaszającą. Wtedy możesz posłużyć się faktycznymi danymi z tamtego okresu, a nie powoływać się na swoją pamięć, która może nie brzmieć wiarygodnie dla zgłaszającego.
Bardzo ważne jest to, aby osoby odpowiedzialne za dany obszar natychmiast dowiedziały się o tym, że problem istnieje i może zagrażać: firmie, klientowi czy też produkcji. Taki problem może spowodować np. wstrzymanie dostaw lub opóźnienie, o czym musi wiedzieć organizacja.
Co to jednak znaczy poinformować organizację? Oznacza to poinformowanie najważniejszych osób w firmie w sposób etyczny, prosty i zrozumiały, aby każda osoba niezwiązana z projektem i jakością wiedziała, o co chodzi oraz jakie są tego konsekwencje. Przez całą sekwencję metody 8D nie oceniamy nikogo, nie piszemy stanowczych też, ponieważ mamy za mało informacji, aby bazować na danych i faktach.
Przykładową wiadomość informującą o wystąpieniu problemu możesz pobrać TUTAJ.
W wiadomości wykorzystuję sformułowania, takie jak:
Zasugerowanie rozwiązania w wiadomości informującej najczęściej jest dobrze odbierane. Pokazuje ono, że nie przechodzimy obojętnie obok problemów. Osoby, które powinny zostać poinformowane, będą poinformowane. Odpowiedzialność za podjęcie tych działań czy rozpoczęcie analizy podejmie Twój przełożony lub Ty, jeśli masz takie uprawnienia. Najprawdopodobniej to Ty zostaniesz wyznaczony na lidera rozwiązywania takich problemów – to dobrze, bo będziesz dzięki mnie wiedział, co robić.
Warto taką formatkę zapisać sobie na swojej poczcie i wypełniać tylko poszczególne pola za każdym razem, aby zaoszczędzić swój czas i wyrobić się z zadaniami w danym dniu.
Podsumowując, pamiętaj, aby zachować chłodną głowę i spokój. Na początku kariery może wydawać się to trudne, szczególnie mając w głowie sumy pieniędzy, które stoją za niektórymi produktami i zatrzymywaniem linii. Może włączyć się panika, ale praca w przemyśle jest wystarczająco stresująca, aby niepotrzebnie siać panikę. Problem jeśli się wydarzył to się wydarzył. Nie masz wpływu na to, co działo się wcześniej. Masz wpływ na to, co dzieje się później. Jeśli Twoje emocje wezmą górę, to będzie Ci trudno dojść do przyczyny i rozwiązać problem w krótkim czasie, bo Twój mózg będzie skupiał się na emocjach, a nie na działaniu, danych i faktach – to jest najważniejsza myśl.
Filtrujcie bardzo dużo rzeczy na początku, podchodźcie do każdego elementu sceptycznie. Jeśli rozpęta się burzę w szklance wody i poinformuje klienta, że coś jest nie tak, a okaże się, że osoba zgłaszająca problem się myliła bądź wasza interpretacja była błędna, to odwrócić coś takiego jest bardzo trudno. Traci się na swoim wizerunku i na wizerunku firmy. Bardzo ostrożnie podchodźcie do tej komunikacji na początku, rozważnie i bez oceniania innych, bez wydawania swojej własnej oceny na to, co się stało w tym etapie.
A teraz zapraszam Cię na mój blog www.inżynierjakości.pl po więcej wartościowych treści oraz na mój portal szkoleniowy LINK.
Jeżeli interesuje Cię ten temat i chcesz zdobyć praktyczną i użyteczną wiedzę od wieloletnich ekspertów, to mamy dla Ciebie idealne rozwiązanie.
Wybierz szkolenie w Szkole Jakości:
Dzięki nam nie tylko poszerzysz swoją wiedzę, ale także zyskasz pewność siebie i motywację do dalszego rozwoju.
Nie ograniczaj się do tego, co już wiesz – zacznij budować swoją przyszłość już dziś i poznaj swój pełen potencjał.
🚨 Sprawdź szczegóły na stronie ➡️ Problem Solving 8D
Bardzo przydatny artykuł. Podcast ułatwia sprawę. Poruszę o również o podesłanie formatek o których mowa w materiale. Pozdrawiam