Jest duży problem, że trzymamy się utartych schematów. To jest problem, który ma wpływ na skuteczne rozwiązywanie problemów. Dotyka początkujących inżynierów jakości, bo po prostu tak im wpojono i sam biorę za to odpowiedzialność. Nie wystarczy droga inżynierko i inżynierze znać 8 punktów 8D, aby rozwiązywać problemy. W tym wszystkich chodzi o zupełnie coś innego… Zdradzę Ci dzisiaj sporo wiedzy praktycznej, ex-Managera Jakości w branży lotniczej plus polecę masę książek do budowania umiejętności. Zapraszam do świata, gdzie rozwiązywanie problemów to nie tylko 8D.
Purystów jakościowych w tym momencie zatkało, albo zagrzało.
„Ale jak to! Panie Mydlarz, rozwiązywanie problemów to właśnie 8D! Mylisz się Pan!”
No właśnie się nie mylę.
Wszystkie wspomniane w nagłówku metody rozwiązywania problemów, to tylko frameworki, ramy, wytyczne do tego jak przejść przez proces rozwiązywania problemów.
Oczywiście są to słuszne i uznane metody, ale nie mogą stać się „ZNIEWALACZAMI” umysłów. Niestety widziałem sytuację, w których palił się „potężny pożar” na produkcji, zgłoszono problem, a młody inżynier wyciągnął druk z 8D i powiedział „To co? Zakładamy zespół?”.
Chcę Ci dzisiaj pokazać aspekty Psychologii, Socjologii i tego w co grają ludzie.
Dlaczego w ogóle powstaje ten wpis? Dlatego, żeby ustrzec Cię przed porażkami i problemami. Chcę pokazać Ci też drugą stronę medalu i tematów związanych z problemami.
W swojej karierze i (tego co słyszałem od kolegów ;)) spotkałem się z sytuacjami:
Zrobiło się czarno… Pokazuje Ci najgorszą stronę pracy w produkcji. Od razu Ci powiem, że takich sytuacji w moim przypadku nie było dużo w porównaniu z „normalnymi” sprawami.
Niestety są firmy, w których takie praktyki stanowią większość i wynika to zarządzania i budowania kultury w firmie.
Wiem i powtarzam ciągle, że nie można winić ludzi za powstawanie problemów. Powtarzam, że należy trzymać się danych i mieć pozytywne przeświadczenie o tym co dzieje się w organizacji.
Niech to jednak nie przysłoni Wam ciemnej strony ludzkiej. Każdy z nas ma dwa oblicza, każdy z nas jest dobry i zły. Należy zawsze zostawiać sobie furtkę, aby odpowiednio skanować otaczającą nas rzeczywistość i zbierać fakty, aby wyciągać wnioski.
No dobrze, ale jak to robić? Zaraz podam Ci umiejętności, które musisz nabyć.
Znając mnie, część z Was jest pewnie nadal w głębokim szoku. Powtarzam od 4 lat, żeby nie winić człowieka, a teraz wylewa wiadro pomyj na ludzi…
No i tutaj muszę zmienić Twój tok myślenia.
Nie winie ludzi, za taki stan rzeczy, nawet gdy celowo popełniają błędy (o zgrozo, co on pisze…).
W ten sposób powstaje zatruta organizacja. Czasami jest tak, że te aspekty nie dotyczą całej firmy, gdy mamy np. bardzo solidnego Dyrektora Zarządzającego, ale mogą dotyczyć poszczególnych pionów, działów.
Dlatego gdy powstaje problem i Ty jako inżynier jakości masz go rozwiązać, to najpierw zrozum kontekst sytuacji, miejsca. Przygotuj się do każdego tematu indywidualnie. Uwzględniaj otoczenie, historię.
Kiepsko mieć uprzedzenia, ale jak jesteś żołnierzem i idziesz na wojnę w pierwszej linii frontu, to przygotowujesz się na ostrzał, a nie na to, ze ktoś przywita Cię z kwiatami.
Zacznijmy od tego, że sama znajomość 8D i narzędzi pomocniczych (jest ich bardzo dużo – posłuchaj o tym w serii 8 odcinków podcastu Szkoła Jakości) to jedyne 50-60% umiejętności, do dobrego rozwiązywania problemów.
Dzisiaj się teraz? Nikt o tym wcześniej nie mówił? Każde szkolenie z 8D to było przeklepanie 8 punktów i heja?!
Niestety tak to często wygląda, gdy teoretycy zabierają się za szkolenie.
Pewnie, że trudno będzie Ci rozwiązywać problemy bez znajomości metod, ale nie możesz tylko na nich opierać swoich kompetencji.
Musisz przede wszystkim zwiększyć kompetencje miękkie, nie wszystko 87, o których pisałem, ale wystarczą, te, które opisuje poniżej.
Po angielsku brzmi to nieco lepiej – open minded. Trudno mi to przetłumaczyć na polski, ale o co chodzi? Chodzi o to, aby dążyć do zrozumienia różnych punktów widzenia, chodzi o nie, zamykanie się na tylko swój pogląd na sytuacje. Nie możesz od razu negować innych opinii, stwierdzeń i uważać, że tylko Twoja jest trafna. Widziałem wiele sytuacji, gdzie głównie młodzi inżynierowie, po 5 minutach wskazywali przyczynę, albo, co gorsza winnego. Wiem, że może chcesz się wykazać, może udowodnić swoją wartość, ale tak to nie działa. Przy skomplikowanych tematach musisz zbierać, zbierać, zbierać.
Jak to zbudować tę umiejętność? Polecam książkę Mindset – Carol S. Dweck
No i teraz Ci wrzucę totalnie przeciwną umiejętność. Zaraz nie będziesz wiedzieć o co mi chodzi 😄. Z jednej strony otwarty umysł, a teraz odporność na sugestie? Tak odporność na sugestie, ale nie trzymanie się tylko swoich przekonań. Chodzi mi w tym punkcie odporność na manipulację i zachowanie otwartego umysłu. Na świecie są ludzie, którzy potrafią genialnie wpływać na innych, tworzyć alternatywną rzeczywistość, tak przeinaczać fakty i dane, że ludzie zaczynają wierzyć w bzdury. Tak samo może być w firmie produkcyjnej. Musisz mieć wyczulony „bulshitt detector”. Jak to ogarnąć? Bazuj na faktach, danych, liczbach – one nie kłamią.
Jak to zbudować tę umiejętność? Polecam książkę Who’s Pulling Your Strings? How to Break the Cycle of Manipulation and Regain Control of Your Life – Harriet B. Braiker
No to teraz Ty musisz pokazać innych, o co chodzi w tej grze. Ty musisz nauczyć się wywierać wpływ na innych. Często dostaje wiadomości – Jak zbudować świadomość jakości w firmie, jak przekonać ludzi, że jakośc jest ważna, jak nauczyć ich, że rozwiązanie problemu jest istotne? No naucz się wywierać na nich wpływ. Nie manipulować! W odpowiedni sposób mówić o jakości. Podobnie jest w rozwiązywaniu problemów. Jeżeli nie nauczysz się wpływać na innych i przekonywać do swoich racji, spostrzeżeń, celów dochodzenia to będzie Ci bardzo trudno, pomimo idealnej znajomości Ishikawy…
Jak to zbudować tę umiejętność? Polecam książkę How to Win Friends and Influence People – Dale Carnegie
Nie rozwiążesz problemu, nie słuchać dobrze innych. Dla wielu jest to trudna sztuka. Musisz dać czas drugiej stronie na wypowiedzenie się, musisz słuchać UWAŻNIE, być tu i teraz, a nie bujać w obłokach. Wydaje się to błahą sprawą, ale przypomnij sobie ostatnie spotkanie, ostatnią rozmowę… po ilu minutach przestałeś/aś kogoś słuchać, a twoje myśli odpłynęły?
Jak zbudować tę umiejętność? Polecam książkę The Lost Art of Listening: How Learning to Listen Can Improve Relationships Michael P. Nichols
Jeżeli interesuje Cię ten temat i chcesz zdobyć praktyczną i użyteczną wiedzę od wieloletnich ekspertów, to mamy dla Ciebie idealne rozwiązanie.
Wybierz szkolenie w Szkole Jakości:
Dzięki nam nie tylko poszerzysz swoją wiedzę, ale także zyskasz pewność siebie i motywację do dalszego rozwoju.
Nie ograniczaj się do tego, co już wiesz – zacznij budować swoją przyszłość już dziś i poznaj swój pełen potencjał.
🚨 Sprawdź szczegóły na stronie ➡️ Problem Solving 8D
Pamiętaj o jednym. Nie każdy jest zły, nie każdy chce Tobą manipulować. Chcę, aby nie zostało z Tobą przekonanie, że każdy problem to swoistego rodzaju „przekręt”. Jeżeli stworzysz sobie takie przeświadczenie, będziesz doszukiwać się takich rzeczy i możesz wpaść nawet w paranoje. Chcę, aby po tym artykule zostało z Tobą przekonanie, że takie sytuacje też mogę mieć miejsce. Więc jeżeli coś nie idzie z rozwiązywaniem problemu, dostrzegać rozbieżności, różne zeznania, to niech szybko zapali Ci się lampka, że ktoś po prostu może gotować szwindel produkcyjny.