Nigdy nie zrealizowałem swoich postanowień noworocznych. Nigdy! Dlatego od ponad 5 lat ich nie ustalam, bo zmieniłem swoje podejście. Zamiast wyznaczać sobie nierealne postanowienia i wierzyć w silną wolę, biorę przykład z najlepszym praktyk biznesowych. Czy widziałeś firmę, która wyznacza sobie postanowienia noworoczne :)? Nie. Zamiast tego prezesi firm, kierownicy działów, managerowie projektów robią analizę SWOT, aby się dobrze przygotować do zrealizowania celów. Ja też tak robię i Ty też tak możesz.
Pierwsze nieudane postanowienia noworoczne to w moim przypadku 2000 lub 2001 rok. Gdy miałem jakieś 15 lat i już chęć stania się nieco lepszą wersją siebie.
Miałem nauczyć się programować w C++ na poziomie zaawansowanym, zbudować największy w Polsce serwis o RPG Maker. Postanowiłem też zrzucić trochę kilogramów, miałem grać w pierwszej drużynie reprezentacji szkoły w koszykówkę…
C++ nauczyłem się podstaw, serwis o RPG Maker stworzyłem (ale zawsze był drugi 😀 ). Co do postanowień sportowych, to nie schudłem wówczas w ogóle, a w drużynie koszykówki większość czasu przesiedziałem na ławce rezerwowych…
Co prawda do dzisiaj pozostały mi pasje związane ze sportem, czy rozwijaniem stron internetowych. Nie mniej jednak, gdybym wtedy wiedział to co dzisiaj… Byłbym w absolutnie innym miejscu. Chyba każdy z nas tak ma?
Nieudane próby realizowania postanowień noworocznych poprowadziły mnie tutaj, gdzie aktualnie jestem. Nie wiem czy to dobrze, czy źle. Wiem, że dzięki pracy w przemyśle, jakości i lean management poznałem SWOT.
SWOT przesunął moją realizacje celów i zadań na inny poziom. Piszę całkowicie poważnie.
Nie piszę tego, aby się chwalić. Musicie wiedzieć, że jeszcze 3 lata temu byłem całkowicie innym człowiekiem: otyłym, bez pasji, bez celu w życiu, zagubionym i z bardzo rozjechaną sferą mentalną… A wystarczyło zaufać narzędziom, które stosuje w codziennej pracy…
Chcę pokazać Wam prosty proces realizowania postanowień noworocznych, celów, marzeń.
SWOT to akronim od angielskich słów:
SWOT wykorzystuje się do analizy szans powodzenia nowych projektów, do analizy zmian w organizacji, do analizy przy wdrożeniach usprawnień lean management.
Co warto zapamiętać to S i W są czynnikami wewnętrznymi (czyli to co od nas zależy), a O i T to czynniki środowiskowe, niezależnie od nas.
Na podstawie rezultatów określa się odpowiednie akcje, planu działań czy całe roadmapy, aby skutecznie zrealizować dane przedsięwzięcie.
Od razu pomyślałem o tym, że można wykorzystać SWOT również w obszarze prywatnym.
Czy nasz postanowienia, cele, marzenia nie są właśnie projektem zmiany w naszym codziennym życiu? Wyobraź sobie, że twoim postanowieniem jest przebiegnięcie 10 kilometrów lub zrzucenie 10 kg.
Masz tak naprawdę 2 skuteczne wyjścia, aby to osiągnąć. Udać się do specjalisty, być non-stop zmotywowany, trzymać się dyscypliny i weryfikować progres na spotkaniach kontrolnych, płacąc za to sporo kasy.
Możesz też zrobić sobie SWOT’a! Potwierdzić swoje silne strony i na nich budować „projekt”. Zwalidować swoje słaby strony i postarać się je ograniczyć, wyeliminować. Sprawdzić jakie są szanse zewnętrzne, które pomogą w osiągnięciu celu oraz sprawdzić zagrożenia, które czekają za rogiem.
Każda zmiana w naszych codziennym życiu, to tak naprawdę bardzo duży projekt. Nie zdając sobie z tego sprawy, często nam się nie udaje.
’- No dobrze Panie Mydlarz, jak jesteś Pan taki mądry to powiedz Ty mi jak zrzucić zbędne kilogramy, bo mam ich za dużo, a mi się nie udaje.
Ależ bardzo proszę :).
Zrobimy sobie przykładowy SWOT, zakładam, że jest mocne postanowienie zrzucenia kilogramów, jest jasno wytyczony cel np. 6 kg mniej w pierwszym kwartale 2020 roku. Jak to teraz wszystko dowieść do końca?
Najpierw musimy zrozumieć proces, bo efektem tego procesu jest utrata naddatku kilogramów.
Tłuszcz, który mamy w organizmie to nasza tkanka zapasowa. Rezerwy uruchamiane są wówczas, kiedy nie dostarczamy wystarczającą ilość kalorii z pożywienia. Potrzebujemy wytworzyć deficyt kaloryczny. Możemy zrobić to na trzy sposoby:
Naprawdę, to nie jest fizyka jądrowa i tyle wystarczy. Niestety po drodze gdzieś się gubimy, bo nie mamy dobrej analizy SWOT i robimy to wszystko od d. strony.
Jak mógłbym wyglądać taki SWOT dla dwóch procesów? Musimy określić SWOT dla utrzymania diety i SWOT dla utrzymania regularnych ćwiczeń.
No to zaczynamy. Poniżej jest przykładowa analiza SWOT, która umożliwi nam wdrożenie w życie regularnego ruchu.
Jest to dość prosty przykład, abyście zrozumieli cały mechanizm. Dobry SWOT pozwoli uniknąć porażek…
Zamiast budować swoją bazę ćwiczeń na modnym bieganiu (którego możecie nienawidzić, rozumiem to :)), bazujecie na mocnych stronach. Lubicie rower, rolki – śmiało, zróbcie deficyt kaloryczny na tej aktywności.
Co do słabych stron? Trzeba być ze sobą szczerym i zrozumieć swoje słabości. Gdy już je znacie możecie wdrożyć akcje zapobiegawcze :). Jakie akcje wdrożył bym dla słabości opisanych powyżej?
Brak ci motywcji? Bombarduj się codziennie 10-15 minutami filmików motywacyjnych z youtube. Zamień swój instagram na ścianę sportu :). Wyrzuć wszystkich, których śledzisz, a dodaj takie osoby, które codziennymi wrzutkami, zdjęciami Cię zmotywują. Nie masz planu? Zdobądź go, zweryfikuj jak powinno się to robić, skonsultuj z kimś. Bądź przygtowana/y.
Przechodząc dalej, do opportunities. Weryfikując możliwości, jakie stwarza Ci środowisko, pewniejsze będzie osiągnięcie zamierzonego celu. Nie możesz wszystkiego dźwigać na swoich słabych barkach. Wspomóż się wydarzeniami, grupami, znajomy, rodziną, którzy pomogą Ci zrealizować zadania.
Jesteś świadom możliwości, musisz również być świadom zagrożen i w najlepszy możliwy sposób być na nie przygotowany. Bez planu awaryjnego, wszystko legnie w gruzach.
Z dobrze wyznaczonym celem i mocną analizą SWOT jesteś w stanie dowieść każde postanowienie do końca. Pamiętaj o prostym procesie i nie komplikowaniu sobie sytuacji
Uwierzcie mi, że możecie w ten sposób zrealizować każdy, nawet najbardziej zwariowany cel. W niektórych przypadkach, może Wam brakować know-how, wiedzy o procesach np. jak założyć firmę lub jak prowadzić skutecznie bloga itp..
Nie mniej jednak przy obecnych możliwościach internetu, dostępu do wiedzy oraz do ekspertów, nawet z drugiego końca świata, sporo jest możliwe :).
Na szybko skroiłem jeszcze taką formatkę do analizy SWOT. Na papierze dużo przyjemniej się ją robi. Powinna Wam pomóc.
Jeżeli potrzebujecie pomocy z określeniem swoich postanowień na 2020 i przeanalizowaniu ich za pomocą SWOT to piszcie śmiało. Chętnie Wam pomogę i razem określimy sobie prosty plan działania. Warto wykorzystywać w życiu codziennym również inne narzędzia znane z pracy zawodowej. W przyszłym roku na pewno pojawi się więcej tego typu wpisów.
Jeżeli chcecie skonsultować ze mną swoje SWOTY to piszcie arturmydlarz@inzynierjakosci.pl lub DM na FANPAGE
grafika Photo by Andre Benz on Unsplash